NazwaNight Sun Tarot - wersja mini
Pomysł, ilustracje: Fabio Listrani
Wydawca, rok: Lo Scarabeo, 2020 r.
Ilość kart: 78+2
Ilustracje bazują na: symbolice Rider-Waite-Smith i Thoth Aleistera Crowleya
Karty dworskie: Giermek, Rycerz, Królowa, Król
Rozmiar kart: 5 x 8,1 cm
Karty dodatkowe: tak, reklamowa i informacyjna
Język: angielski (i hebrajski - symbole)
Wersja: ramkowa
Papier: taki sam jak w standardowej wersji, dosyć twardy, półmatowy, śliski jak XIII Tarot Nekro, ale nieplastikowany, narożniki trochę krzywo przycięte. Na ciemnym rewersie odbijają się odciski palców.
Trwałość: bardzo dobra, tasowanie w 2 grupach nie wygina kart
Podręcznik i inne akcesoria: książeczka wielojęzyczna (włoski, angielski, francuski, hiszpański, portugalski i rosyjski, zamiast niemieckiego z poprzedniej edycji)
Zapach kart: taki sam jak był, czyli paskudny, ale nieco słabszy, bo i karty mniejsze. Śmierdzi farbą jak po remoncie mieszkania i potem kojarzy się tylko z tą talią, podobnie jak zapachy RWS Uranii i Illuminati.

Recenzję kart o standardowym wymiarze i w czarnym pudełku możecie przeczytać tutaj.
Wersja mini różni się od standardowej:

1) rozmiarem,
2) zmodyfikowanym dołem ornamentu otaczającego ilustracje,
3) większą czcionką napisów,
4) projektem pudełka,
5) treścią książeczki i wersjami językowymi,
6) ciemniejszą tonacją,
7) elementami ilustracji w niektórych kartach, głównie w Arkanach Wielkich.

ad 1) 5 x 8,1 cm w stosunku do 6,6 x 12 cm


ad 2) dolny ornament


ad 3) większa czcionka, mniejszy kerning


ad 4) bardzo szkoda, że Lo Scarabeo nie zdecydowało się zminiaturyzować także oryginalnego, czarnego opakowania, jednak tutaj dostaliśmy pudełeczko składające się z 2 nasuwanych części, bardzo twarde i wygodne, z logiem Lo Scarabeo na dnie, więc w sumie nie ma na co narzekać.
Do pudełka dołączone są dwie dodatkowe karty, informacyjna i reklamowa z linkami do Instagrama i Facebooka wydawcy. Zrezygnowali z klubowej karty Tarosophy.


Przody, tyły pudełek i rewersy kart:


Night Sun mini - zawartość:


ad 5) język rosyjski wymienił j. niemiecki. Czcionka w książeczce - wydawać by się mogło, że mniejszej nie da się wydrukować, a jednak. Okrojono wstęp i znaczenie Arkanów Wielkich - tu pozostawiono tylko pytania, jakie należy sobie zadać przy wylosowaniu danej karty. W tekście angielskim, zamiast XVI Tower (Wieża) nadal pojawia się hiszpańskie La Torre. Opis Arkanów Małych pozostał taki sam, natomiast poprawiono błędne dopasowanie żywiołu do dworu Mieczy - poprzednio był to ogień, teraz jest powietrze. Wycięto cześć o numerologii, natomiast pozostawiono w całości opis rozkładu 'Trójca Shivy' (kliknij zdjęcie, aby powiększyć),


ad 6) w małej wersji kolor niebieski jest niebieskim, a w standardowej był seledynowy, zielonkawy,


ad 7) różnice obejmują też same ilustracje, głównie Arkanów Wielkich, ale nie wszystkich. Autorem jest przecież Fabio Listrani, więc nie może obyć się bez niespodzianek, zmian, ale o to właśnie chodzi! Lo Scarabeo wydało nie tylko zminiaturyzowaną wersję kart, ale i nieco odświeżoną. W niektórych ilustracjach podmieniono tła, napisy, magiczne symbole, usunięto fałdki z materiału.
Przyjrzyjmy się tym, które udało mi się wyłapać:

- VII Rydwan - wzory na niebie i heksagramy I-Ching na kołach,
- I Alchemik - tło i moneta, koło nad którym lewituje jest większe, tatuaż na piersi i inne na przedramionach, inny kielich, mniejszy miecz i buława,


- XIV Umiarkowanie - inne tło i kolor zupy w główce :)
- XXI Świat - zmieniona cała góra i usunięte bryły platońskie oraz moneta z lewego rogu, dostawione symbole lwa, orła, anioła i byka, jak w klasycznej talii RWS, szarfy z napisami, inne tło,


- 10 mieczy - szersze promienie w tle i pomniejszone kółko,
- XII Wisielec - inne symbole tła za głową,


- XI Siła - 'oskórowany' wąż,
- XV Diabeł - jajeczko bez symbolu,


- III Cesarzowa - inne tło po prawej,
- IV Cesarz - inne tło,


- Król, Królowa i Giermek kielichów - usunięte marszczenia z szat,


- XIII Śmierć - zmieniony łaciński napis na nożu kosy - było 'Mors janua vitae. Vita janua mortis' ('Śmierć jest bramą do życia. Życie to brama do śmierci'), a jest 'Solve et coagula' ('rozpuszczaj i krzepnij' - alchemiczna maksyma często umieszczana także na rycinach Baphometa). Ilustracja jest ciemniejsza niż pierwotna, może miała być mroczniejsza, ale źle wyszło, mnóstwo zagubionych szczegółów.


- X Koło Fortuny - usunięta otoczka wokół koła,
- 10 pentakli - usunięty centralny symbol,


- 9 kielichów - usunięte hebrajskie napisy z wielokąta,
- II Arcykapłanka - inna zawartość magicznej książki i usunięte wzory na przedmiocie z rogami,


- V Arcykapłan - inne wzór na mitrze,
- XVI Wieża - inne wzory w tle,


- 5 kielichów - usunięte zmarszczki z szaty,
- XVII Gwiazda - usunięte zmarszczki wody.


Może coś pominęłam.

Obie edycje kart zajmują szczytne miejsce w mojej małej kolekcji i praca z nimi za każdym razem bardzo podkręca mi wibrację energii. Myślę, że mój ulubiony, jak dotąd, mini Dark Tarot Royo przejdzie w odstawkę, bo mi go szkoda - karty chociaż malutkie, to laminowane i powoli zaczyna odklejać się papier z krawędzi podczas mocniejszego tasowania. W mini Night Sun nie będzie tego problemu, bo ma białe ramki i nie ma laminacji, natomiast o ile już zauważyłam rewersy na dużych kartach są łatwe do zarysowania i w małej może być podobnie.

Myślę, że będzie to moja główna talia do większych rozkładów na długi, długi czas, ponieważ mieści się na zdjęciach do bloga i odczytów dla klientów. Duże karty kocham, ładniej widać szczegóły, ale nadają się do mniejszych rozkładów, poza tym tasowanie ich jest trochę trudne.

Cena w Polsce ok. 40 zł w 2020 r. Jak ktoś lubi zestawy, to może sobie osobno dokupić mały, 160-stronicowy kajecik formatu A5, którego okładkę zdobi grafika z rewersu w/w kart.

Tekst i foto: 2020 (C) Tarocistka Drakonia