Nazwa: Anielskie Klucze
Pomysł, ilustracje: Silke Bader
Wydawca, rok: Synergie, wyd. I (wyd. niemieckie 2009 r.)
Tłumaczenie z j. niem.: Justyna Sadowska
Ilość kart: 56+2
Ilustracje bazują na: własne autorki
Rozmiar kart: 4,1 x 6,5 cm
Karty dodatkowe: tak, informacyjne x2
Język: polski
Papier: raczej miękki, plastikowany, albo lakierowany?
Trwałość: Krawędzie - dobra, tasują się przyjemnie, mimo małego rozmiaru. Tasowane w 2 grupach wyginają się
Podręcznik i inne akcesoria: brak
Zapach kart: lekki zapach lakieru

Anielskie Klucze, to miniaturowe karty afirmacyjne z przesłaniami od aniołów, lub jak kto woli, od wyższego Ja, wyższej inteligencji. Wydawnictwo Synergie Publishing operuje w Czechach, karty wydrukowano w Chinach, dystrybuuje Synergie Polska (w zapowiedziach na stronie Synergie PL widzę bardzo ładny, pogański Wildwood Tarot w polskiej wersji językowej, a w już wydanych - różne przesłania od aniołów, mistrzów, wróżek i inne karty do tzw. dywinacji).



Karty są ładnie wydane. Pudełeczko z grubej tektury, lakierowane, z wycięciami na kciuki i rozmiar w sam raz do ręki, torebki, czy kieszeni. Tytułowa czcionka oglądana pod kątem jarzy się ciemnym, neonowym różem. Koszt zakupu między 20-25 zł w 2020 r.



Niemka Silke Bader jest autorką książek, malarką (akwarele), terapeutą artystycznym i duchowym coachem. Określa się jako osobę wrażliwą od dzieciństwa, co w efekcie doprowadziło ją do kontaktów z wyższymi energiami, czy aniołami, jak kto preferuje. Karty pojawiły się najpierw w Niemczech (Engel Schlussel), a potem w Polsce. Nie wiem jednak, czy są też inne wersje językowe, być może jest też wersja czeska, byłoby to racjonalne posunięcie dla wydawnictwa.



Podsumowując, Anielskie Klucze są świetną alternatywą dla bardzo drogich kart do coachingu, jakie możemy znaleźć w internecie. To także pomocny zestaw porad na 'dzień dobry'. W większości przypadków, we wskazówkach odnajdziemy już to, co sami dobrze o sobie wiemy, ale zapominamy o swojej wartości, albo unikamy podjęcia działania, żeby zmienić swoje życie na lepsze. Karty te przypominają nam o tym, że jesteśmy bardzo fajni i potrzebni :)
Zdecydowanie mogą być używane przez psychologów do terapii pacjentów, przez osoby depresyjne, znerwicowane, lękliwe, niepewne siebie, nastolatków i każdego, kto jest już na ścieżce przebudzenia i potrzebuje fizycznego nośnika, który podtrzymuje nowe Ja w dobrym samopoczuciu. Z ich pomocą można też uczyć dzieci empatii i wiary w siebie. Biznesmeni także znajdą tu wskazówki, bo dobra energia we własnej aurze ściąga na nas to, czego potrzebujemy, na zasadzie prawa przyciągania.

Jeśli macie w domu skłóconą rodzinę, to możecie kupić taką talię, umieścić ją na boku w pudełeczku w jakimś często odwiedzanym miejscu i czekać, co się stanie. Czy domownicy zaczną ją przeglądać, losować sobie przy śniadaniu, obiedzie? Czy zaczną myśleć o swoim zachowaniu i wprowadzać poprawki w codziennym życiu? Być może karty przemówią im do rozsądku i serc.

Wersja polska z informacjami:



A tak wygląda okładka pudełka od niemieckiego wydania tych kart:




Tekst i foto: 2020 (C) Tarocistka Drakonia
Foto niemieckiego wydania: z Amazon